lew1 lew1
1357
BLOG

Zjazd woJOWników

lew1 lew1 Polityka Obserwuj notkę 9

Dnia 27 czerwca 2015r. odbył się zjazd woJOWników w Lubinie. Frekwencja dopisała. Przyjechali ludzie z całej Polski. Grupy w żółty koszulkach, grupy w białych, grupy w czerwonych i grupy w czarnych. Zmieleni i aktywiści JOW. Było też stare UPR z Jeleniej Góry. Przywitałem się na koniec z Adamem Słomką.

Spotkanie otworzył Patryk Hałaczkiewicz, prezentując sugestywny klip filmowy. Mowę wstępną rozpoczął oczywiście Paweł Kukiz. Na starcie uprzedził, że nie będzie dyskusji o Ruchu Kukiza i strukturach (program to lipa – warto zapamiętać), bo mamy niespodziankę. Referendum ws JOW spadło nam jak manna z nieba i to jest najważniejsze. Trzeba się cieszyć, że i z lewa i z prawa i ze środka angażują się partyjniacy w kampanię referendalną. Nie przeszkadzać mu będzie nawet jak Adam Michnik powie, że ma pełnomocnictwa Kukiza. Frekwencja jest najważniejsza.

Po Pawle Kukizie głos zabrał jakiś profesor z Londynu (miał być mój znajomy z TI Polska 1999 Antoni Kamiński, ale nie było), doktor, i bezpartyjny samorządowiec. Do kampanii zaprosili też dwóch imigrantów z Anglii. Wzruszającą mieli mowę. Drugi z nich opowiedział taką historię. Kilka lat mieszka w Anglii, oglądał jakiś mecz Niemcy z kimś tam i syn jego, który urodził się bodajże w Londynie, spytał go czy Podolski to Polak czy Niemiec, bo ma polskie nazwisko. Ojciec odpowiedział mu, że Polak, bo urodził się w Polsce, ale gra dla Niemców. Na to syn powiedział, że żałuje iż mówi perfekt po angielsku, bo w przedszkolu go nauczyli. Ów imigrant spuentował, że jest za JOWami i zrobi wszystko żeby wrócić do Polski. Zadać sobie należy pytanie. Czy to patriotyzm żyć w Niemczech, Irlandii, Kanadzie, USA, Australii, żyć normalnie i mówić, że się wróci jak się sytuacja w Polsce poprawi? Co stoi na przeszkodzie, aby już teraz wrócić? Niska stopa życiowa? Kto lepszy Polak, ten co cierpi w kraju i walczy, czy ten co czeka na gotowe i tylko kartką wyborczą walczy? Ja szanuję emigrantów polskich, sam korzystam z możliwości zarobkowania w Niemczech, ale walczę i cierpię tu. W Polsce. Panie Pawle. Transparentność "miała" Julia Pitera. Ludzie myślą emocjami, ale nie wszyscy.

Nie pisałbym tego sprawozdania, ale przeczytałem w Internecie szokujące informacje. Ponoć na konferencji prasowej Paweł Kukiz powiedział, że gotów jest umieścić na listach wyborczych byłych kontrkandydatów wyborczych z różnych opcji politycznych. Boję się, że niedocenieni aktywiści zwątpią w sens pójścia do urn referendalnych. Po pierwsze nie ma interesu ekonomicznego, awansowego, i gwarancji przywrócenia państwa obywatelom. Zasłużonym obywatelom. W czym Ogórek jest lepsza (poza urodą) od Rybaków? Murzyn zrobił swoje murzyn może odejść? Jakiego jeszcze kota w worku nam Paweł Kukiz przygotował?

Nie poruszałbym tego tematu gdyby był pan szczery panie Pawle. Chrzani pan o strukturach bez struktur, a struktury już są. Magdalenkę pan uprawia. Zamienił stryjek siekierkę na kijek i to z werbalnym dysonansem. Trochę to nieeleganckie przemilczać antysystemowców i kreować opozycję. Jak się wycisza i nie wymienia działaczy, to się nie wymienia nikogo. Ludzie nie głosowali na SLD. SLD nie pracowało na pana. Tu jest sens powiedzenia „program to lipa”.

Panie Pawle. Złą strategię pan przyjął. Słaby biznesmen z pana. W życiu jest zawsze coś za coś, ale należy uwzględniać wartości. Nie zachęca pan woJOWników do bezgranicznego oddania. Magnes należy odwrócić. Jak przegra pan JOW, a przy takim aspołecznym Komorowskim podejściu przegra na pewno, to spadną notowania w wyborach parlamentarnych. I trzeba będzie panu stołek podstawiać jak pan Komorowskiemu.

Ludzie przyjechali do Lubina na próżno. Nie było konkretów i żadnych niespodzianek. Nic nowego. Wszystko znaliśmy już z przekazu medialnego. Skala braku szacunku dla konkretnych aktywistów i akceptacji rzeczywistości, to duży policzek dla jego wyborców i chyba samobójstwo Kukiza.

Paweł Kukiz niech poprosi teraz Janusza Korwin-Mikkego, Pawła Tanajno, Grzegorza Brauna, Magdalenę Ogórek i Mariana Kowalskiego o kontynuowanie komitetów referendalnych, bo o tych komu zawdzięcza wynik i co się najwięcej napracowali w kampanii prezydenckiej to zapomniał. Panie Pawle - etyka jest najważniejsza. Nie pieniądze. Czyny są ważne, nie słowa. Po owocach ich poznacie…

socjolog

Zobacz galerię zdjęć:

lew1
O mnie lew1

prawdziwy lew

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka